Witam,
ten tydzień był szalony. Totalna huśtawka nastrojów. Piątek był straszny, trudno było powstrzymać łzy, zadziwiło mnie ile os to interesowało. Miło ;*
A więc na temat. Wczoraj miałam mój bal gimnazjalny. Nie spodziewałam się, że będzie tak fajnie. Moja klasa zawsze taka przymulona a tu rozkręcamy imprezę. Taki bal, świetna sprawa, wszyscy tacy piękni, eleganccy. Wszystko trwało od 17-24 jak dla mnie za krótko ;c DJ mówił, że jeszcze nie widział żeby gimnazjaliści się tak dobrze bawili. Po balu, szkoda mi, bo to juz 3 klasa, będę musiała się z nimi wszystkimi pożegnać... tyle odpałów ♥ W miarę długo tańczyłam w szpilkach. Zdziwiło mnie z iloma chłopaki tańczyłam ;o Przydało by się jeszcze after party ;D Tymczasem zostawiam ze zdjęciami ;*
Ciesze, się, bo czuje za na balu pogodziłam się z kimś kto kiedyś był bardzo ważny ♥
Dzisiaj opierdaling na 100% ♥
Boje się, bo jutro wyniki egzaminu semestralnego z ang + speaking ;c
*cute-story69*












Brak komentarzy:
Prześlij komentarz